nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

WĘDROWNICZEK, „Stany zjednoczone” w Radiu Łódź

2018-09-04 15:50

13.08.18 Łódź
Po raz kolejny biorę udział w audycji Ani Groblińskiej w Radiu Łódź. Mam więc okazję zareklamować swój nowy tomik „Stany zjednoczone”, który ukaże się lada dzień, rozmowa jednak schodzi na więcej rozmaitych tematów okołoliterackich. Mówimy zatem o prozie przeciwstawionej poezji oraz o różnych formach twórczości literackiej w opozycji do pisanych pod presją czasu artykułów dziennikarskich. Tu i tam tworzywo jest podobne, jednak cel nieco inny.
Ania zwraca uwagę na kategorię wzruszenia w poezji w kontekście „wstydu uczuć”, bo dla niektórych autorów pisanie wierszy jest rzeczą wstydliwą. Prowadząca audycję przyznaje się jednak, że tęskni za wzruszeniem, ciepłem i liryzmem w poezji, choć zdaje sobie sprawę, że większość poetów pisze teraz intelektem, a nie uczuciami. Współczesny wiersz stanowi zatem dla czytelnika zagadkę, którą czasem trudno rozwikłać. Wspominam o moim blogu „Wędrowniczek”, czytam też kilka wierszy i małych próz ze „Stanów zjednoczonych”. Ania podkreśla, że moja poezja stale ewoluuje, doszukuje się też w niej różnych warstw.
W dalszej części audycji rozmawiamy o moich lekturach. Mówiąc o czytaniu Gombrowicza, dzielę się swoim odkryciem czytelniczym powieści „Opętani”, do której autorstwa pisarz przyznał się dopiero na krótko przed śmiercią. W zamierzeniu miało to być czytadło, z premedytacją napisana zła powieść, którą drukował w odcinkach pod pseudonimem w przedwojennych „ekspresiakach”. Zamysł nie całkiem mu się udał, bo – mimo niedostatków – książka ma żywą akcję i czyta się ją naprawdę dobrze, choć oczywiście brak w niej tego bagażu filozoficzno-intelektualnego, jaki niosą inne utwory autora „Ferdydurke”.

© Marek Czuku