nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

WĘDROWNICZEK, Wartość notowania

2021-09-09 16:20

27.07.21 Łódź
Z okazji wydania dwóch moich nowych książek: dzienników „Wędrowniczek” oraz zbioru poezji „Róbta, co chceta” rozmawia ze mną na antenie Radia Łódź Extra Anna Groblińska. Pyta o życie podróżnicze i o wiele literackich spotkań w ostatnich latach, co dokumentuje właśnie „Wędrowniczek”. Ja w odpowiedzi opowiadam o mojej wieloletniej literackiej pasji i o pomyśle na blog, na kanwie którego powstała książka. Inspiracja wyszła bowiem od mojego wydawcy z FORMY, Pawła Nowakowskiego, który zaprosił mnie przed z górą sześcioma laty do systematycznego pisania do „BlogoFORMY”, mieszczącej się na stronie Wydawnictwa.
Ania zauważa odnotowane przeze mnie jej radiowe audycje, w których brałem udział. „Wędrowniczek” jest – według niej – kroniką życia literackiego w Polsce, i nie tylko, bo zapuszcza się także do Wilna, Berlina, Pragi oraz Edynburga. Rozmawiamy więc o wartości notowania tego, co się dzieje wokół nas, jako sposobie na zatrzymanie uciekającego czasu. Mówimy o przeniesieniu się ponad rok temu aktywności kulturalnej do internetu z powodu pandemii, a także o fenomenie kameralnych spotkań literackich w co ambitniejszych księgarniach. Wyjaśniam też, że literatura jest dla mnie jednym z narzędzi – obok nauki – służących do poznania i zrozumienia świata.
Przechodzimy teraz do tomu wierszy zaangażowanych w rzeczywistość pod prowokacyjnym tytułem „Róbta, co chceta”. Tłumaczę, że tytułowy utwór nie dotyczy – wbrew pozorom – Jurka Owsiaka, ale ogólniej – naszych czasów. Ania zwraca uwagę na nieco popkulturową formę okładki, przypominającej opakowanie płyty CD. Zamieszczone w książce wiersze i proza mówią o starciu jednostki z opresyjnym systemem, który nie skończył się wcale wraz z upadkiem PRL. Teraz naszą indywidualność tłamsi nachalny marketing, popkultura (choć zdarzają się i w tej dziedzinie dzieła wybitne) oraz różne wyrafinowane metody oddziaływania na człowieka.
Czytam kilka krótkich wierszy, a następnie Ania interpretuje dłuższy utwór tytułowy i muszę przyznać, że idzie jej to znacznie lepiej niż autorowi. Zgadzamy się, że to rodzaj współczesnej litanii, mówiącej o tym, że nie możemy robić wszystkiego, co chcemy, bo powinny obowiązywać nas pewne normy. Wspominamy też o wszechobecnym pośpiechu, gdy stale nas coś goni i brak nam czasu na głębszą refleksję. Na koniec AG czyta fragment opinii Piotra Wiktora Lorkowskiego z ostatniej strony okładki, który przywołuje moją myśl: „Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o to, żeby nie wejść w błoto”. Skróconą wersję rozmowy nada w przyszłą niedzielę Radio Łódź.

© Marek Czuku