WÓJCIK ZDZISŁAWA MARIA (1915-2018). Pisałem już o doc. dr hab. Zdzisławie Wójcik. Ale o sybirakach mógłbym rozprawiać w nieskończoność. Zachęcam do lektury wspomnień Eugeniusza Iwanickiego, a także księcia Eugeniusza Lubomirskiego, którzy podzielili los wielu kresowian. Ich relacje pozostają dla mnie niezwykle ważnym świadectwem, podobnie jak relacja Czesława Kosturka „W czterech łagrach i trzynastu tiurmach”, szkoda tylko, że wszystko, co przeczytam, ulatnia się lub ulega zniekształceniu. Do Kosturka i jego „notatek z odsiadki” na pewno wrócę, w dniu dzisiejszym natomiast zatrzymajmy się przy nekrologu Zdzisławy Wójcik: „Jej pogodne życie przerwała wojna i zsyłka do syberyjskiej Tajgi. / W 1942 roku przedostała się do Afryki, / gdzie kierowała pracą harcerską polskiej młodzieży”.
O poezję zadbam przy najbliższej okazji. Chciałbym wreszcie skupić się na utworach Eugeniusza Iwanickiego, interesuje mnie również Bolesław Józef Nałęcz-Korzeniowski. Ufam, że z ich tekstów wyprowadzę niejeden fragment.
[23 I 2021]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki