nowości 2024

Edward Balcerzan Domysły

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Tomasz Majzel Części

Karol Samsel Autodafe 7

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

książki z 2023

Andrzej Ballo Niczyje

Maciej Bieszczad Pasaże

Maciej Bieszczad Ultradźwięki

Zbigniew Chojnowski Co to to

Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach

Kazimierz Fajfer Całokształt

Zenon Fajfer Pieśń słowronka

Piotr Fluks Nie z tego światła

Anna Frajlich Szymborska. Poeta poetów

Adrian Gleń Jest

Jarek Holden Gojtowski Urywki

Jarosław Jakubowski Baza

Jarosław Jakubowski Koń

Waldemar Jocher dzieńdzień

Jolanta Jonaszko Nietutejsi

Bogusław Kierc Dla tego

Andrzej Kopacki Życie codzienne podczas wojny opodal

Jarosław Księżyk Hydra

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito w podróży

Franciszek Lime Garderoba cieni

Artur Daniel Liskowacki Do żywego

Grażyna Obrąpalska Zanim pogubią się litery

Elżbieta Olak W deszczu

Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie

Juan Manuel Roca Obywatel nocy

Karol Samsel Autodafe 6

Kenneth White Przymierze z Ziemią

Andrzej Wojciechowski Budzą mnie w nocy słowa do zapisania

Wojciech Zamysłowski Birdy peak experience

City 6. Antologia polskich opowiadań grozy

"Seks w małym mieście", www.papierowemysli.pl, 11.12.2009

copyright © www.papierowemysli.pl 2009

Mężczyźni podobno starzeją się, ale nigdy nie dorastają. Tzw. syndrom Piotrusia Pana wiele tłumaczy, ale niczego nie usprawiedliwia. W najnowszej powieści Marka Frengera znajdziemy bardzo współczesny, wręcz klinicznie przedstawiony portret chłopca, który nie umie dorosnąć. Konrada poznajemy w dniu, w którym dobiegło kresu jego małżeństwo. Ale tego samego dnia wydarzyło się coś jeszcze. Nasz bohater dowiedział się, że jego świeżo rozwiedziona żona jest w ciąży, a on będzie ojcem. To ledwie początek szalonej akcji pełnej intryg, wspomnień i fizycznej miłości. Z akcentem na tę ostatnią.
Utarte powiedzenie głosi, że mężczyzna przez 90 proc. czasu myśli o seksie, zaś pozostałych 10 proc. zajmują mu piłka nożna i samochody. Jeśli te proporcje rzeczywiście są bliskie stanowi faktycznemu, to Wszystkie moje wątpliwości są jednym z najwierniejszych portretów psychologicznych samców ludzkiego gatunku. Jak znaleźć w tej powieści dialogi na tematy seksualne? Najłatwiej metodą otwarcia książki na chybił-trafił i wycelowania palcem wskazującym w dowolny akapit. Konrad i jego przyjaciele bez przerwy roztrząsają wady i zalety łóżkowych ménages à trois, przypominają sobie swoje pierwsze stosunki płciowe, przywołują prawdziwe i wymyślone historie z życia. A żeby nie wyjść na przysłowiowych erotomanów gawędziarzy często i gęsto przechodzą od słów do czynów.
Na jakimś odległym planie obserwujemy proces dojrzewania emocjonalnego głównego bohatera. Przyznam jednak, że chwilami – miast sympatii – budzi on raczej irytację. Konrad osiągnął bowiem "wiek Chrystusowy", a tymczasem jego przemyślenia płynące z wieloletnich doświadczeń uczuciowo-seksualnych przypominają chwilami egzaltację nastolatka, który jeszcze niewiele wie o życiu. Pewnym usprawiedliwieniem jest tu konwencja bliska filmowej komedii romantycznej albo powieściom zbliżonym do prozy naszej Katarzyny Grocholi lub Anglika Nicka Hornby’ego (przy czym bliżej Markowi Frengerowi do pierwszego z tych przykładów). Autorowi udało się również wpleść kilka ciekawych przemyśleń i bon motów pomiędzy dość miałką fabułę. Ale tu jedna ważna uwaga – ta książka niczego nie udaje, nie próbuje sięgać poziomu literackiego Parnasu. (...)
Niewątpliwą zaletą książki jest osadzenie jej akcji w rodzimych realiach. Szczególnie swojsko poczują się na pewno entuzjaści i bywalcy Szczecina. Marek Frenger odmalował bardzo przekonującą panoramę niewielkiego miasta, w którym wszyscy mieszkańcy znają się przynajmniej z widzenia, gdzie życie nocne upływa w obleganych klubach i pubach. Nieprzypadkowo zresztą Wszystkie moje wątpliwości to druga część tzw. szczecińskiego tryptyku (pierwsza powieść z cyklu to Tym razem naprawdę...). Znajomość tomu numer jeden nie jest jednak niezbędna – chociaż autor umieścił jedno ciekawe nawiązanie... Jest jedna, dość znacząca różnica – Tym razem naprawdę... stanowiło pochwałę męskiego hedonizmu, zaś we Wszystkich moich wątpliwościach bohater jednak mozolnie uczy się odpowiedzialności. Być może ze szkodą dla oryginalności utworu. Tak, czy owak – warto poznać tę pozycję, także z tego względu, że podobnych książek jest wciąż żałośnie mało.
Krzysztof Maciejewski

Marek Frenger Wszystkie moje wątpliwościhttp://www.wforma.eu/65,wszystkie-moje-watpliwosci.html