nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MACHNIĘCIA, Smoleński dzienniczek 21

2019-04-27 16:04

8 września, Smoleńsk – Moskwa – Warszawa, 1

Budzę się przed 5. Chmary czarnych ptaków chodzą po niebie. Patrzą na Dniepr, którego ja nie widziałem dobrze. W ogóle nie widziałem, może z daleka, z okna samochodu, ale to się nie liczy. No bo co można zobaczyć z okna z czarnego hyundaia? Gówno, a nie Dniepr. Zwykłe sprawy i na śniadanie. Łamię się z D. czarnym chlebem, popijamy kefir i kawę. Wchodzi nasz cicerone B., kolega Rosjanin. Załatwiamy ostatnie sprawy po rosyjsku. Żegnamy się z panią z hotelu.

Dworzec kolejowy dość żywy, niebieski, taki piątkowy. W kartonie miauczy kot. Zajeżdża czerwony Аэроэкспресс. Kontrola, przepychanki, zajmowanie miejsc. Z D. gadamy aż robi się Белору́сский вокза́л. Tu zdaje się przyjeżdżali z afgańskiego frontu rosyjscy żołnierze. Im poświęcony pomnik, dodatkowo okraszony kolorowymi fatałaszkami, stoi w centralnym miejscu dworcowego podwórca.

© Maciej Wróblewski