Wracam do swoich dawnych supozycji, kiedy dobrze mi się wmawiało Prosperowi lekturę Izajasza. Jego westchnienia och, Arielu, Arielu (przecież nie do osoby skierowane) i to, że młokosy będą książętami.
Spolszczenie „młokosów” bardzo mi się podoba i przywołuje obecność młokosa w innym tekście, który sobie przepisałem i teraz odnalazłem w szpargałach uznanych za niezbędne. Zdanie Heraklita: Pijany, który się potyka i nie rozpoznaje drogi, prowadzony przez młokosa, ma duszę wilgotną.
Jestem przekonany, że Prospero ma duszę wilgotną. Ale nie wiem, czy przeczytał o niej w sentencji Heraklita. Pijacka trójca – Stefano, Trinkulo i Kaliban – nie wzięła się z powietrza.
© Bogusław Kierc