SZULBORSKI EUGENIUSZ JÓZEF (1938-2011). Byłbym ździebko bezradny, gdyby nie przedmowy do książek poetyckich. I tym razem ratuje mnie wstęp Andrzeja Wojciecha Guzka „Raport z uwolnionego miasta”: „Po przeczytaniu każdego tekstu należy mocno zacisnąć powieki, uruchomić pamięć i wyobraźnię oraz przestawić się na emocjonalny odbiór przy długości fal emitowanych przez Eugeniusza Szulborskiego”.
Nie strońmy od „aforystycznej prozy poetyckiej” (określenie A.W. Guzka). Zwłaszcza że Szulborski nie szczędzi nam niezwykłych perełek: „Na wydłużonej szyi prób i doświadczeń zacisnęła się pętla pomysłów”.
Najlepszy jednak jest „szczur głupoty”. Według Szulborskiego „szczur głupoty zagnieździł się w naszym myśleniu”.
Eugeniusz Józef Szulborski: „Siekiera w garnku”. Utwory w wyborze i układzie Andrzeja Wojciecha Guzka. Nauczycielski Klub Literacki, Białystok 1994, s. 60
[6 XII 2011]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki