nowości 2025

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

NOTES Karola Samsela

  • NOTES, Witold Tara

    2019-11-02 13:35

    Tak w życiu, jak w literaturze mam umysłowość eschatologiczną i egzystencjalistyczną jednocześnie. Dykcje, które pozostawiłem za sobą, uznaję za zaprzepaszczone, a powrót do nich wydaje mi się niemożliwy, bezskuteczny, autoepigoński.

  • NOTES, Cała Europa złożyła się na Pascala

    2019-09-19 10:27

    Trudno mi to doświadczenie ująć w granice obejmującego opisu. Niezwykle erudycyjny – młody, może dwudziestoośmioletni, twierdzi, że pisał swoje eseje z gniewu w wieku dwudziestu pięciu lat (przemieszczając się od stolicy do stolicy Europy: Madryt - Paryż - Warszawa, luty - listopad 2017).

  • NOTES, Taniec ruiny z wyspą (2)

    2019-08-01 15:37

    Tak jak w oczekiwaniu na coraz krótsze światło (wiary, sensu, literatury, filozofii) niepostrzeżenie stajemy się ludźmi nocy, tak samo w oczekiwaniu na coraz to bardziej symboliczne zwycięstwo (wiary, sensu, literatury, filozofii) stajemy się – ludźmi klęski.

  • NOTES, Taniec ruiny z wyspą (1)

    2019-06-16 13:19

    Świadomość własnego procesu twórczego oraz swobodność w poddawaniu się mu w sposób całościowy, totalizujący – to najważniejsze zadania, jakim powierzyć się powinien artysta długiej formy. Przez trzy lata pracy nad poematem Autodafe zweryfikowałem wiele swoich przekonań dotyczących natury tego, czym powinien być proces twórczy.

  • NOTES, Mózgi w naczyniu

    2019-04-22 12:06

    Jeżeli zamykało się drogę w sztuce „kartezjańskiemu demonowi”, jedyne, co pozostaje w sytuacji, w której nas on dopada, to mądrze i spokojnie dyskutować z iluzjożercą. Tak jak Jöns ze Śmiercią z Siódmej pieczęci. Tak jak Valentine Dussaut z Josephem Kernem z Trzech kolorów: Czerwonego.

  • NOTES, Felinostychy

    2019-04-07 16:52

    Jest wyciszone, niedzielne popołudnie. Przepisuję Pomnik Elizabeth Bishop w tłumaczeniu Andrzeja Sosnowskiego, przygotowując najnowszy numer „eleWatora” poświęcony poetce. Parafrazę Pomnika – o tytule Pomnik wiersza Elizabeth Bishop „Pomnik” przygotował dla pisma Piotr Matywiecki.

  • NOTES, W bezrękawniku na wietrze

    2019-03-16 21:43

    Czuję dość dojmująco, jak zatoczony zostaje okrąg. Jest rok 1982 i Stanisław Barańczak (myślę, że sprowokowany, sprowokowany, ale nie rozsierdzony przez Jadwigę Sawicką) pisze swoją Zemstę na słowie, drapieżną interpretację Balu w operze Juliana Tuwima.

  • NOTES, Od Ginsberga do Rabelais'go

    2019-02-10 09:31

    Już od chwili wydania pierwszej części poematu przyglądam się (jeżeli mogę to tak określić) osadzaniu Autodafe w specyficznym polu intertekstualnym. Niewiele tomów spośród tych, które publikowałem, prowokowało do podobnego wysiłku interpretacyjnego (wyjątkiem mógł okazać się Z domami ludzi odczytany przez Piotra Wiktora Lorkowskiego „po gombrowiczowsku”).

  • NOTES, Ich wzór

    2019-01-20 09:30

    Gdy Herling pisze o włoskich pedofilach, zastanawia się nad tym, czy słusznie postępował, całe życie występując przeciw karze śmierci, przypuszcza wszelako, że podobne bolączki trapiły w swoim czasie abolicjonistów. Może my również, i może jeszcze ja również – nie jesteśmy niczym więcej niż grupką popękanych wewnętrznie rebeliantów. Naczyń, które wcale nie służą, naczyń, przez które tylko... przemawia ich wzór.

  • NOTES, Niedobre, niedobre serce

    2018-12-15 18:46

    Wracam więc raczej do Adama niż zmierzam w kierunku Chrystusa. Co oznacza, że wracam do lingua adamica, nie zaś – przebijam się przez strumień rzeczywistości (raniąc siebie i jego) w stronę verbum Christi. Myślę, że w historii literatury polskiej coś, co ośmieliłem się w swojej pysze nazwać napięciem między Adamem a Chrystusem – jest stale niwelowane. Najczęściej uśmiercane milczeniem.