nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 01.07.2023 [„Jasna cholera” 2]

2023-07-01 15:57

Adam


Przez cierpiącą twoją twarz prześwieca
tamta piękność sprzed ponad półwiecza

i to nie są dwa różne obrazy
wpatrywania się w ciebie, bo razem

nakładają się na siebie, niczym
pierwsza chwila z tą, która graniczy

z nią, ta właśnie, co teraz olśniewa
mnie tym byciem ciebie, gdy jak Ewa

jawisz mi się, niby Adamowi
po tym tardemah, kiedy wysłowić

mógł jedynie chwalbę: ta dopiero
i sam poczuł się w godzinie zero

świata, co dla niego się zatrzymał,
gdy stanęła przed nim ta dziewczyna,

którą dosyć niezdarnie w kobietę
będzie pragnął przemienić, lecz nie te

jego próby (powiedzmy, udane)
przekonały go, ze będzie panem

siebie i tych pragnień, które ziści,
bowiem przed nim stali rzeczywiści

aniołowie – zagradzali Drogę
do Istoty. Wyrzekł: tyle mogę.


© Bogusław Kierc