BYSTRZYCCY. W „Podręcznym słowniku pisarzy polskich” Krystyny Jakowskiej znajdziemy sporo podobnych informacji: „zesłany w 1940 w głąb Rosji, po śmierci matki przebywał w sierocińcu” (Andrzej Czcibor-Piotrowski), „wywieziony w głąb Rosji w 1940, dzieciństwo spędził w kołchozie k. Samarkandy, w Aszchabadzie, później w Meszchedzie; lata 1942-46 – w sierocińcu w Indiach” (Bogdan Czaykowski), „wywieziona do Kazachstanu, przebywała tam w 1940-46” (Ewa Najwer), „ze Lwowa został zesłany w 1940 w głąb ZSRR” (Artur Międzyrzecki). Nie pomijam wzmianki o rodzeństwie Bystrzyckich, Zofii i Przemysławie, wywiezionych do Kazachstanu w 1940 roku.
Profesor Jakowska wyeksponowała informacje o naszych pisarzach sybirakach, choćby o lwowianinie Henryku Panasie („w 1940 zesłany do Workuty”), pamiętajmy jednak, że dramatu tysięcy kresowian, w tym Benedykta Toczyłowskiego, nikt nie odnotował. I pewnie już nie odnotuje.
[5 VII 2018]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki