Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Bogusław Kierc Nie ma mowy
Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach
Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Bogusław Kierc Nie ma mowy
Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach
Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
„Jacqueline Weil, Psychothérapeute”, odczytuję na złotej tabliczce umieszczonej na wysokości Jean de la Fountaine 10.
Może należało zacząć od tego, że Proust dzisiejsze Lauriston, 74 odwiedzał, i to z wyraźną i przyjemną dla siebie i pozostałych...
„L’art est l’artisanat”, czytam na którejś z ulic przylegających do Lauriston – może gdzieś na sąsiedzkiej Av. Kleber...
Uważnie obserwuję z samolotu ziemie francuskie nieopodal niewielkiego miasteczka Beauvais w departamencie Oise, na którym za chwilę wyląduję. Trzeba powiedzieć, że...
Praca nad „Autodafe 7” przebiega w sposób wyjątkowo stabilny i uporządkowany.
Od kilku tygodni myślę o pokoleniu, które uczę na uniwersytecie, młodych ludziach urodzonych w ostatnich latach wieku XX i na początku wieku XXI.
„Jego ulubionym daniem były jednak pieczone na ruszcie baranie cynaderki, po których na podniebieniu pozostawał delikatny posmak leciutkiego aromatu moczu”.
Paproć z Powerscourt wylegująca się przerośniętymi liśćmi na ziemi – Moore’owskie „Hail and Farewell”...
Toalety na Dworcu Zachodnim ograniczone zostały do jednego ledwie przedziału.
U Norwida w „Stygmacie” pada (dla opisania niewielkiego kurortowego miasteczka we Włoszech) znakomite określenie – „miasteczko, [...] wokoło jednej szklanki wody i dla niej [...] rozwijające się”.