nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MACHNIĘCIA, Lubliniący, czyli dzienniczek sprawozdawczy 15

2018-03-16 15:59

27 września 2016, 6

Patrzę na uciekającą Lubelszczyznę polami, górkami i sadami. Goła stopa jakoś mniej mnie koląca.

Gładka speakerka informuje o wszystkim, a zaraz po niej rześki cyborg angliczy. Szczęście i bezpieczeństwo sypią się na nas. Fachowa obsługa jeszcze świeża. Uśmiech i cykanie biletów zwykłych i elektrycznych.

Coraz bliżej Warszawy. Konopnicka taka trochę bezpłciowa i wygodna bardzo. Wytykam z jej dziurki wtyczkę do mojego kochanego iPada. Jestem pełen. Przesiadam się na Brdę. Zapchana tylko do Łowicza. Potem tylko luz i myślenie. Wciąż chodzący w Lublinie jestem.

© Maciej Wróblewski