Polecam Państwu zabawną i mądrą książeczkę Stanisława Tekielego „Burdubasta albo skapcaniały osioł, czyli łacina dla snobów”. Z tej książki: góralska okowita pochodzi od łac. aqua vita. A nazwa whisky idzie od staroirlandzkiego usice bethu, czyli także „wody życia”. Ale, co najciekawsze, nazwa Wisła też wywodzi się od tej uisce, co przyniesione było przez wędrujących Celtów. Wody z Wisły jednak nie pijcie... Uwaga – jest też część druga „Burdubasta bis”. Jeszcze nie czytałem, ale już się cieszę.
PS. Podobno Rzymianie mówili inaczej. Nie cezar (Caesar) ale k a j z a r. Nie „wice wersa” (vice versa) ale „łike łersa”. Skąd to wiemy? M.in. z greckiej transkrypcji. Por. np. „kajzarejon” dla nazwania świątyni ku czci cezara/ów. I tak już mówią współcześni łacinnicy – to tzw. łacina restytuowana.
okres Wielkanocy 2016 r.
© Ryszard Lenc