nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 19.06.2021

2021-06-19 15:29

Nachodzi mnie czasem pokusa, by w miejsce bazgrołów wprowadzić zgryzoty. Jednak możliwość tak jednoznacznego dzielenia się z bliźnimi moimi zgryzotami wydaje mi się niestosowna, ponieważ przydawanie własnych zgryzot ich zgryzotom widzę jako niegodne i sprzeczne z szacunkiem należnym im choćby z tego powodu, że są. I że każdy z nich jest jedynym takim tutaj. Skrywam więc swoje zgryzoty i z czułością myślę o zgryzotach nieznanych mi, mijanych, albo spotykanych w autobusie czy w pociągu. Cierpię siebie ich cierpieniem. Myślanym, współ-odczuwanym tyle, ile potrafię być sobą w nich.

© Bogusław Kierc