nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Wędrówka 10. Na prerii, na stepie

2015-09-26 14:48

23 września w „Dobrej Karmie”, katowickiej knajpie wegetariańskiej, wieczorne misterium „Baśnie Ludów Ziemi”. Razem z Magdą Polkowską jesteśmy na amerykańskiej prerii, na syberyjskich, na kazachskich stepach. Gdzieś tam – w wigwamie, w jurcie, pod osłoną nieba, przy ognisku, nad jeziorem, nad oceanem, nad rzeką, pod urwiskiem, na wzgórzu – słuchamy baśni. Płyną opowieści.

Pisze Magda: „Opowiadanie historii to sztuka wszystkich ludów Ziemi. To prosta, piękna forma, oparta w wielkiej mierze na improwizacji i na wyobraźni słuchaczy. To mozaika głosu, tańca, ciszy, śpiewu, dźwięku tradycyjnych instrumentów oraz odgłosów natury... Opowiadanie to wspólna podróż w inne światy, aż do dna wielkiego jeziora pełnego tajemnic. Na chwilę opuszczamy tę baśń, którą nazwaliśmy własną, tę  zatytułowaną naszym imieniem, i przenosimy się w świat równoległy, który istnieje, by zaczerpnąć: każdy co innego, każdy tego, czego potrzebuje.

Magda pochodzi z Gdańska, kształciła się na wydziale antropologii i ekologii w New Jersey
i Kalifornii. Opowiadaniem historii zajmuje się od „dawna niedawna”. Inspirację czerpie od „starej kobiety, która mieszka w ciszy jej samej, na dnie świętego jeziora” oraz ludów, wśród których przebywała (w rezerwatach Południowej Dakoty, w Meksyku, w Kazachstanie, na stepach Południowej Syberii).

Bo taka jest geneza naszej literatury: opowieść. Szamana, włóczęgi, aojda, starej kobiety. Przy wtórze rytmu bębna, dźwiękach piszczałki, syringi, aulosu. W szumie liści i zawodzeniu wichury. Monotonny głos, przechodzący w śpiew. O Drzewie Życia, o Ludziach Nieba, o dziewczynce, która nie wiedziała, kim jest naprawdę. I o armadzie okrętów, która popłynęła, by uwolnić porwaną Helenę. I mądrym, sprytnym Odyseuszu, który jednak nie umiał znaleźć drogi do domu.

Magda opowiada historie, które się zagubiły, tak jak my zagubiliśmy się w świecie.
I zamiast snuć wspólną opowieść naszego Plemienia, każdy śpiewa swoją własną legendę.
A te legendy mieszają się, plączą i świat nie wie, w którą stronę się toczyć.
Dlatego, jeśli możecie, słuchajcie „Baśni Ludów Ziemi” i podążajcie za Magdą, bo ona wie, bo ona to wie.

Wejdźcie teraz do jurty, przykryjcie się pledem i posłuchacie o kobiecie-foce albo o mądrej Kijo Kepe:
http://basnieludowziemi.wix.com/basnieludowziemi#!landscapes/ck0q

© Ryszard Lenc