nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

POZWALAM SOBIE NA WIERSZ, 44

2021-01-14 13:08

Pierwszy stycznia? Nie! Pierwszy styczeń! Pierwszy styczeń tej dekady. Coś się zaczyna. Coś, czego nie wiem i nie potrafię przewidzieć. I to mnie cieszy. Co innego efekt tego początku. Nadzieja. Niepewność. Niepewność? Niepewność nie jest uczuciem przyjemnym, ale właśnie takie mi w tej chwili towarzyszy. W słowach wszystko się mieści. W słowach i nie mniej w ciszy.

Ciepło – zimno...
Zimno – ciepło...


ZIMĄ BYWA SIĘ PISARZEM*

Podobno Buczkowski
pisał po to, by za pieniądze z książek
kupować węgiel na zimę,
by następnie z węglem
w piecu i mrozem na pieńku
zimą móc pisać kolejne.

I o co w tym wszystkim chodzi, człowieku.


* Rafał Różewicz, „Po mrok”, Wrocław 2019, s. 67


© Tomasz Majzel