SZELIGA MARIA (1854-1927), czyli Maria z Mireckich Czarnowska-Loevy. Wprawdzie Henryk Sienkiewicz odmawiał jej „daru poetycznego” i „piękności w pomyśle”, ale zostawmy na uboczu wszelkie pretensje. Wiemy dobrze, ile jest czepialstwa w każdym krytyku. Zwłaszcza w napastliwym i kąśliwym. Posłuchajmy poetki:
Śpiewać chcę! śpiewać! bo mi pęknie serce!
Pod łez naciskiem – pod uczuć nawałem!
Bo czucie moje w dziwnej drży rozterce –
I dreszcz febryczny wstrząsa mojem ciałem!
Bo mi się zdaje, że w szalonym biegu,
Pomiędzy ziemią i niebem wiruję,
A nie ma dla mnie przystani u brzegu,
Choć widzę niebo! bliskość ziemi czuję!
A wszystkie ziemskie przestępstwa i grzechy
Stają przede mną wyjąc w różne głosy (...).
Wydawcą „Pieśni i piosenek” Szeligi był jej przyszły mąż Stanisław Jan Nepomucen Czarnowski (1847-1929), znany również jako literat, którego nie przemilcza „Polski słownik biograficzny”: „W l. 1873-9 prowadził własne wydawnictwo książek i księgarnię komisową. W r. 1876 poślubił Marię Mirecką (...), lecz po kilku tygodniach rozszedł się z nią na zawsze”.
„Pieśni i piosenki Maryi Szeligi”. Nakładem Wydawnictwa S. Czarnowskiego i Sp., ulica Chmielna Nr 8. Drukarnia Aleksandra Pajewskiego, ulica Niecała Nr 12, Warszawa 1873 , s. 259
[4 IX 2010]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki