Zapewne moi dziadkowie również się nie znali. Mój dziadek od strony matki, w przeciwieństwie do mojego dziadka od strony ojca, umiał wykorzystywać – tak zwane – życiowe szanse. Dlatego w 1947 roku kupił od Żyda Arona Szylmana kamienicę za kwotę 500 000 złotych. W tym samym roku, na mocy wyroku Komisji specjalnej do walki ze szkodnictwem został skazany na miesięczne więzienie za spekulacyjne zawyżanie ceny sera tylżyckiego.
Wyobrażam sobie, że ów ser tylżycki mógł przywieźć mój drugi dziadek. Wyobrażam sobie ich spotkanie: dziadek od strony ojca, skryty, w czasie wojny zadenuncjowany, woli konie od ludzi. Uważa na słowa. Rozwożąc produkty, raczej milczy. Pomaga zanieść skrzynki. Pozwala napełnić sobie kieliszek, lecz języka mu to nie rozwiązuje.
opowiadanie Kręgi pochodzi ze zbioru Mikroelementy (http://www.wforma.eu/mikroelementy.html)
© Łukasz Suskiewicz