STOPA HENRYK (1934-1996). To samo imię i nazwisko. Poetka Helena Nikiel i sybiraczka Helena Nikiel (Stopa-Nikiel), autorka m. in. wspomnień „Myśmy tutaj szli z...” (Białystok 2002, 2006). Znam nieco późniejszą publikację sybiraczki Nikiel, deportowanej wraz z matką i młodszym bratem Henrykiem (13 IV 1940).
Postaram się przeczytać książki poetyckie Heleny Nikiel („Wizerunki”, „Po drugiej stronie rzęs”, „O świcie poranka”), nie zaniedbując wszakże sybiraczki Heleny Stopy-Nikiel i jej świadectwa: „w czasie naszego pobytu na Sybirze mówiło się, że los mężczyzn na ogół był lżejszy niż los kobiet. Mężczyźni, aczkolwiek zagrożeni śmiercią, żyjący w ciągłej niepewności jutra, zmuszani do ciężkiej pracy i przebywający w niewoli, zawsze mieli jakiś dach nad głową i trochę (...) strawy i w danej sytuacji troszczyli się tylko o siebie. Natomiast kobiety musiały dosłownie walczyć o dach nad głową, ubranie i wyżywienie dla siebie i często bardzo małych dzieci (...), no i jeszcze podołać pracy ponad siły”.
Helena Nikiel: „Myśmy tutaj szli. Przez kazachstańskie stepy i afrykańską dżunglę do Polski. Wspomnienia z zesłania”. Fundacja „Nasza Przyszłość”, Szczecinek 2008, s. 178
[4 VII 2024]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki