nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Jan Drzeżdżon Rotardania

Anna Frajlich Pył [wiersze zebrane. tom 3]

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Artur Daniel Liskowacki Zimno

Grażyna Obrąpalska Poprawki

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Uta Przyboś Coraz

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

Karol Samsel Cairo declaration

Andrzej Wojciechowski Nędza do całowania

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MACHNIĘCIA, Dziennik oslański, 10 sierpnia

2015-10-26 14:24

Pogoda wciąż słoneczna i rześka. Śniadanie tłumniejsze. Small-talk rodzinne. Gutaperka i inne przyjemności norweskie: marmolada truskawkowa najlepsza. Ruszamy do muzeów: najpierw narodowe, krzyczące znanymi nazwiskami. Azjaci przebierają nogami, by zobaczyć obrazową Europę. Głośno komentują, dziwią się i śmieją. Trochę rozczarowań muzeum sztuki użytkowej i architektury. Jesteśmy jednak zainteresowani drobiazgami i codziennością dawną i współczesną Norwegów. Viola widzi w tych prostych użytecznych drobiazgach charakter tutejszych ludzi: skromność, umiar mają swoje źródło w historycznych doświadczeniach Norge. Surowy klimat nawet bogactwo każe konsumować umiarkowanie i w sposób zachowawczy. Może nawet wyniosły. Zamknięte sklepy w niedzielę, dbałość o porządek wokół, ale też i podkreślana przynależność do kraju przez wywieszenie flagi narodowej przed domem, otwartość wobec innych nacji, którym stwarzają możliwość kultywowania religii, no i w końcu opowiadanie się po stronie słabszych, prześladowanych - daje to pewne wyobrażenie tego, kim mogą Norwedzy być, choć niekoniecznie takimi w rzeczywistości są.

Wracając z oglądu muzeów byliśmy świadkami protestu młodych ludzi przeciwko izraelskim działaniom w Palestynie. Obok ciemnoskóry koszykarz. Gromadził tylko nieco mniejszy tłum, ekscytując turystów żonglowaniem piłką koszykową. Pohukiwał w dowcipnych słowach na dookolny tłum. Polityka przetykana małpią zręcznością tego czy tamtego akrobaty być może oddaje coś z atmosfery Oslo, miasta statecznego, ale i chętnego dla zluzowanej od większych obowiązków młodzieży.

© Maciej Wróblewski