PEREPECZKO LEONARD (1900-1996). Jaroszyńscy w łagrach. Na przykład Wacław Jaroszyński i Witold Jaroszyński, niespokrewnieni ze sobą. Różni Jaroszyńscy w łagrach i na zesłaniu, różni Nowiccy, ilu ich było i dlaczego pozostawali w sowieckich obozach?
Doktor Witold Jaroszyński opublikował swoje wspomnienia („Na dziesięć lat za druty”), ale do książki nie mam dostępu. I pewnie tak już będzie, skupię się na relacji ojca Albina Janochy, który przebywał w łagrach do 1956 roku. Nie zaniedbam zwłaszcza relacji doktora Perepeczki: „ze łzami w oczach czytałem »Dziady«, zastanawiając się nad tym, jak to historia ciągle się powtarzała i powtarzał się też los Polaków. Dawniej wywożeni byli na Sybir kibitkami i etapami pędzeni piechotą pod bagnetami rosyjskich żołdaków. Teraz odbywało się to samo” (łagier Ikriannoje pod Kutaisi).
[30 IV 2024]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki