Rzeczy dzieją się i zanim pojmę, jak działają na innych, zadbam o higienę myśli, upomnę się o śniadanie i inne rzeczy, które dzielą się na zbyteczne i dla kobiet. Mówisz mi, że wolność zawsze jest kosztem kogoś. Realizujesz się, udzielasz społecznie i zapominasz o nieuchronności śmierci. Przy tym to wszystko, co powiedziałam wcześniej, wydaje się wtórne, nieistotne i nieracjonalne. I co z tego, kiedy widzę więzy, ludzki umysł kreujący szczęście, ludzkie dzieci rysujące po ścianach domy, drzewa, chmury, słońce. Dorosną i rozprawią się z kulturą, z nieznanym i znanym według własnego wyobrażenia. Fanatycy ucieczki w nieznane wypełnią się wolnością, przekonaniem, że jakoś to będzie. Intrygująco.
© Małgorzata Południak