Karol Samsel
Autodafe 6 (każda z sześciu części cyklu stanowi odrębny materiał, łączy je wszystkie nić nostalgii, a zarazem kontestacji) przypomina murmurando dronta dodo (Raphus Cucullatus) w krytycznej fazie obłędu. Ów ptak nielotny, dzięki gatunkowi ludzkiemu, obdarzony jest wyrokiem rychłej śmierci w męczarniach eksterminacji, stąd swoisty pęd błyskawicy skorelowany ze ściąganymi na siebie kawalkadami tytanicznej pracy w imię lęku. Strumienie błyskotliwej erudycji narratora (bądź czasem podmiotu lirycznego, wszak mamy do czynienia z poematem) spływają do głębin Cienia, sam tytuł zaś może, acz nie musi, odwoływać się do cielęco-sztubackiej powieści Eliasa Canettiego – ja miałem asocjację z mydłem wątpliwego trubadura Raymonda Roussela i jego równie obłąkaną powieścią Locus Solus.
Jarosław Błahy
recenzje i noty:
* "W stronę nieznanego. >>Autodafe 6<< Karola Samsela", Przydroża, 10/2023
promocje:
* 18.05.2023 – czytanie trzeciego fragmentu poematu „Autodafe 6”
* 23.04.2023 – spotkanie autorskie z Karolem Samselem
* 23.02.2023 – czytanie drugiego fragmentu poematu „Autodafe 6”
* 02.02.2023 – czytanie pierwszego fragmentu poematu „Autodafe 6”