Pozwalam sobie na nic. Jestem imitacją wypełnioną kształtami. Porastam włosami, pokrywam się alabastrową skórą. Podczas wypowiadania zdań szyja, ramiona i biust przywierają do siebie. Masz prawo mnie zabić. Dla porządku, potrzeby, doświadczeń narracji. Kości, motywy z plakatu dotyczą okaleczeń, z którymi obnoszą się kobiety – potwory wtopione w obszerne nagłówki gazet. Nie odgaduję myśli. Wydostają się spod ziemi, ze skorup. Należą do maszyn, guzików wykonanych tradycyjnie. Oczka, jak główki szpilek, wypełniają plotki. Obserwowane przez kalekie lalki. Żadna nie odróżnia barw bili umykającej po pokrytym suknem stole. Gra toczy się do popełnienia pierwszego błędu. Mąci oplot wykonany z nici irlandzkiej gąbki. Choć wiadomo – nic, oprócz życia.
© Małgorzata Południak