Nie mam zęba. Świat o tym usłyszał, ale ci w kosmosie byli pierwsi. Podciągamy wieczorem rolety, żeby kwiaty od świtu wchłaniały promienie słońca. Paddy zazwyczaj jest pierwszy w łóżku.
– eM, ale weź się ubierz jak podchodzisz do okna.
– Ale kto mnie zobaczy, ludzie o tej porze śpią.
– Kosmos nie śpi.
– A kosmos niech się gapi.
– Sąsiad po przekątnej ma lunetę.
– O drugiej w nocy? Paddy proszę cię.
– Ty mnie nie proś, tylko wrzuć coś na siebie.
– Opiszę wszystko.
– Tylko spróbuj.
– Już nic ci nie powiem.
– Będziesz miał przede mną tajemnice?
– Wszyscy mamy przed tobą tajemnice.
– Jacy, wszyscy?
– Nie powiem.
– Blefujesz.
– Wiem, ale ci nie powiem.
Tu muszę przerwać, obiecałam
© Małgorzata Południak