nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

poezja

  • polwieczni_w_miescie.jpg

    Półwieczni w mieście

    Iwona Kępisty
    Wiersze Iwony Kępisty to próba domu. Zbudowania i ocalenia domu. Który zarazem sam ocala to, co najważniejsze. Bo jest summą tego wszystkiego, co autorka próbuje połączyć znakiem równości i współzależności, a więc – pamięci, nadziei, miłości, rodziny, wiary, wierności wobec tradycji i miejsc.

  • elementarz.jpg

    Elementarz

    Zuzanna Waligórska
    Miniatury poetyckie Zuzanny Waligórskiej można czytać jako serię autonomicznych przygód lub zapisanych w dzienniku akcydensów życia, ale również zobaczyć, że układają się one w dynamiczny autoportret dojrzewania. Są świadectwami narodzin wrażliwości, zawartymi w opowieściach o kontaktach pierwotnych, bliskich zerowemu punktowi poznania.

  • second_life.jpg

    Second life

    Krzysztof Niewrzęda
    Wrocławska Nagroda Poetycka SILESIUS 2011 (finał)
    Second life Krzysztofa Niewrzędy to współczesna powieść poetycka, która zdumiewa możliwościami języka oraz szokuje zawartą w niej treścią. Ale posiłkuje się również ironią i nie stroni od humoru. Jest baśnią przekraczającą granice swego gatunku. Jej bohaterem jest język, zmuszany przez słowa do tworzenia narracji, które przeradzają się w opowieść o zmaganiach sił manipulujących ludzką świadomością.

  • szczecin_un.jpg

    Szczecin unplugged

    Wiktoria Klera
    Debiutancki tom wierszy Wiktorii Klery Szczecin Unplugged nie jest poetycką monografią Szczecina. Miasto to nie pojawia się w perspektywie sentymentalnej ani tragicznej. Istnieje poza historią, symboliką, mitem genius loci. Po prostu jest – jako tło konieczne, które przypadło jednostce. Tło na co dzień raczej nieprzyjazne i często odrażające w najbliższych, zmysłowo doznawanych detalach.

  • popiol.jpg

    Popiół

    Krzysztof Niewrzęda
    popiół nie ma być wcale metonimią pożaru, zapowiedzią śmierci lub marności świata, skazanego na nieuchronną zagładę, ani znakiem powszechnej katastrofy, ani gestem osobistego przełomu, w którym autor przekreśla cały swój dotychczasowy dorobek. Popiół po prostu wypełnia popielniczki piszącego palacza jako uboczny skutek wysiłku poetyckiego. Jest zatem przeciwnie do oczekiwań – symptomem odrodzenia wyobraźni i przypływu twórczej furii.

  • elewator_1.jpg

    eleWator 1 (1/2012) James Joyce

    pierwszy numer kwartalnika literacko-kulturalnego

  • elewator_2.jpg

    eleWator 2 (2/2012) Jan Drzeżdżon

    drugi numer kwartalnika literacko-kulturalnego

  • 47_lotow.jpg

    47 lotów balonem

    Adam Zdrodowski
    Zdrodowski prywatnie skoncentrowany (we wszystkich sensach, na sensach, snach, seansach – projekcjach), ale nie osamotniony – jego teksty są przecież częścią literatury współczesnej. Mówiąc prościej, wiersze Zdrodowskiego opisują nasze, tj. współczesne, właściwości.

  • elewator_7.jpg

    eleWator 7 (1/2014) Julio Cortázar

    7. numer kwartalnika literacko-kulturalnego

  • umlauty.jpg

    Umlauty

    Tomasz Pietrzak
    Nagroda Literacka NIKE 2015 (nominacja)
    Autor wcześniejszych tomów 
    Stany skupienia (2008) oraz Rekordy (2012), sięga po Umlauty, ten diakrytyczny drobiazg, by przypomnieć, że dzisiejsza pozorna homogeniczność tożsamości polskiej jest efektem niwelacji różnic, wymuszonego zapominania, które jednakowoż nie jest w stanie osiągnąć pełni niepamięci.